Polub nas na Facebooku

poniedziałek, 7 stycznia 2013

Schab pieczony z dzika

Podczas ostatnich zakupów w najbardziej znanym owadzim dyskoncie moją uwagę zwróciła pewna promocja: solidny kawałek szynki za 2,99. Wyglądał przyjemnie, różowiutki jak pupa niemowlaka, bez żadnej tłuszczowej „żyłki”, smakowicie przywędzona skórka… nic tylko brać na ślepo i najlepiej jeszcze na zapas! Ale będąc świadomym konsumentem wykształconym w kierunku wykrywania żywnościowych pułapek przyjrzałam się uważnie etykiecie, a tam drobnym rozmazanym druczkiem wyczytałam, że trzymany w ręku kawałek mięsa w ¾ składał się z substancji chemicznych o bardzo długich nazwach i nie do końca znanej mi funkcji. Pomyślałam „Dość! W naszym domu takiego syfu nie będzie!”.
Doskonałą alternatywą dla kupowanych wędlin jest mięso pieczone. Najlepiej kupić kawałek schabu, karkówki, czy boczku z pewnego źródła, przyprawić według własnych upodobań i cieszyć się domowymi wędlinami, które mają dość długi termin trwałości bez konieczności dodawania konserwantów.
Traf chciał, że dysponowaliśmy solidnym kawałkiem schabu z dzika. Początkowo miał być przerobiony na kotlety, ale ostatecznie wyszła z niego fantastyczna pieczeń idealna na kanapkę.

Jak to zrobić:
  • 500 g schabu z dzika z warstewką tłuszczu
  • płaska łyżeczka soli
  • łyżeczka ziaren pieprzu
  • 5 jagód jałowca
  • 2 owoce ziela angielskiego
  • łyżeczka rozmarynu
  • łyżeczka majeranku
  • łyżeczka tymianku
  • 7 ząbków czosnku
  • kilka suszonych śliwek i żurawiny
  • 1/3 szklanki oliwy z oliwek

Mięso umyć i osuszyć. Część tłuszczu odciąć i odłożyć na bok. W moździerzu lub młynku zmielić przyprawy z oliwą z oliwek i 2 ząbkami czosnku. Oliwę dodawać powoli, żeby masa nie była zbyt rzadka. Nie trzeba zużyć całej. Mięso natrzeć marynatą, zawinąć w folię spożywczą i wstawić do lodówki na noc. Następnego dnia odwinąć z folii i cienkim nożem zrobić w mięsie poziome nacięcia, w które wciskamy pozostałe ząbki czosnku na zmianę ze śliwkami i żurawiną. Schab włożyć do rękawa do pieczenia, obłożyć odłożonym wcześniej tłuszczykiem i wstawić do piekarnika nagrzanego do 170 stopni. Po 15 minutach temperaturę zmniejszyć do 100 stopni i piec przez 45 minut. Po tym czasie wyłączyć piekarnik i przestudzić mięso.





SMACZNEGO!

4 komentarze:

  1. nie jadłam jeszcze dzika.
    ale Twój schab wygląda rewelacyjnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ to wygląda smakowicie. Mam nadzieję, że kiedyś gdzieś będzie mi dane spróbować dzika i to w takiej wersji :)

    Pozdrowionka!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Robiłam raz,(musiałam co prawda dłużej piec, ale to zależy pewnie od wieku dzika).Wyszedł rewelacyjnie! Dziś znowu go zrobię. Wielkie dzięki za przepis!

    OdpowiedzUsuń
  4. Robię co miesiąc.Wcześniej maceruję mięso w przyprawach przez 24 godz[oczywiście w lodówce]PYCHOTKA!!!

    OdpowiedzUsuń