Wielkanoc to takie święta, których atmosfera nie udziela się ludziom tak
bardzo jak Boże Narodzenie. Poza pisankami na gazetkach supermarketów i
wszechobecnymi zajączkami i barankami kultura masowa Wielkanocy nie uznaje. I
do tego ta przebrzydła pogoda..brrrr!
A jednak są miejsca, w których ludziom wciąż się chce obchodzić Wielkanoc
pięknie i tradycyjnie. W domach piecze się tony ciast, zakwas na barszcz
przygotowany jest już na kilka tygodni przed świętami, na stole królują domowe
pasztety, wędliny, sałatki, mazurki i inne pyszności.
Tradycyjna kuchnia wielkanocna nie przekonuje mnie tak bardzo, jak
bożonarodzeniowa. Stanowczo stawiam pierogi, bigos i ryby ponad białą kiełbasą,
pasztetami i wędlinami maści wszelakiej. Na szczęście polska świąteczna kuchnia
jest na tyle urozmaicona, że każdy znajdzie coś dla siebie. Moim osobistym
faworytem od tego roku jest barszcz czerwony przygotowany na zakwasie z buraków (który ku
mojemu zdziwieniu w bardzo wielu domach zastępuje ogólnie uznany za jedynie słuszny na
Wielkanoc żur). Uwielbiam też jajka, szczególnie te najzwyklejsze z majonezem i
groszkiem, więc ogólnie w Wielkanoc głodna nie chodzę. A Darek uwielbia wszystko, więc
on nie chodzi głodny nigdy :)
Te mazurki to dzieło Magdy - siostry Darka. Zdolniacha!! :) |
Niebo - pyszne jabłkowe ciasto z kremem orzechowym i czekoladą. |
Jajka faszerowane pieczarkami z zasadzonym przez Darka pietruszkowym lasem :) |
Mazurek z krówką, dżemem z mirabelek i żurawinami - genialny! |
Nie wszyscy lubią Święta :) |
Poza wspomnianym barszczem z buraków zaskoczył mnie nowy wymysł mojej mamy: pasztet z jajek. Pomysł zaczerpnięty "od koleżanki", więc źródła nie podam. Smak zaskakujący, pyszny i lekki. Zdecydowanie polecam doprawienie chrzanem (najlepiej wymieszanym z dżemem żurawinowym), bo pasztet sam w sobie jest bardzo łagodny.
Jak to zrobić:
- 10 jajek na twardo
- 1 kg pieczarek
- duża cebula
- puszka groszku konserwowego
- 4 łyżki startego żółtego sera ("takie od serca te łyżki")
- pęczek posiekanego szczypiorku
- 2 surowe jajka
- 3/4 szklanki tartej bułki
- 4 łyżki gęstej śmietany
- 1-2 łyżki majonezu
- sól, pieprz
Jajka na twardo obrać i zetrzeć na tarce na grubych oczkach. Pieczarki zetrzeć na tarce, cebulę pokroić w kosteczkę i podsmażyć na łyżce oleju przez ok. 10 minut. Doprawić lekko solą, wtedy pieczarki puszczą wodę, a całość się nie spali. Zdejmujemy z ognia, trzeba lekko przestudzić i i dodać jajka na twardo, groszek, ser, bułkę, majonez i śmietanę oraz wbić surowe jajka. Wszystko doprawić do smaku i dokładnie wymieszać.
Formę keksówkę wysmarować tłuszczem i wysypać tartą bułką. Wyłożyć masę do foremki i piec w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni przez około godzinę.
SMACZNEGO!!
Mazurki powaliły mnie na kolana. To prawdziwe dzieła sztuki;)
OdpowiedzUsuń