Na powstanie tego dania złożyły się trzy czynniki: po pierwsze Darek ostatnio dużo czasu spędzał w domu i trochę się nudził. Po drugie: z powodu awarii lodówki i konieczności jej rozmrożenia musimy sukcesywnie wyjadać nagromadzone w zamrażarce mięsa, ryby i warzywa. Po trzecie: od paru tygodni Darek marudził, że ma ochotę na puree ziemniaczane zapiekane z serem. Pod wpływem tych impulsów w głowie Darka zrodził się pomysł na łososia w porach i śmietanie, do którego idealnym przecież dodatkiem jest zapiekane puree:) I nie ograniczył się tylko do ziemniaków! W ramach przeglądu szafek w puree znalazły się marchewki, pietruszki i seler. A ja zbierałam szczękę z podłogi, gdy po powrocie z pracy powitał mnie taki obiad...
Co tu dużo mówić, ryba wyszła doskonała. Miękka, bardzo aromatyczna i ziołowa. Danie spokojnie można przerobić na bardziej dietetyczne. Wystarczy zamiast śmietany użyć np mleka 3,2% (zawsze to mniej kalorii niż w śmietance), a puree z serem zamienić na zapiekane warzywa w ziołach (ugotowane warzywa pokroić, posypać ulubionymi ziołami i wstawić w odkrytym naczyniu do piekarnika na około 10-15 minut).
Jedna praktyczna, ale bardzo ważna rada: pory przed pokrojeniem trzeba naprawdę DOKŁADNIE umyć i sprawdzić, czy pod listkami nie ma piachu.... :)
Jak to zrobić:
- 4 kawałki łososia (dzwonka lub filet pokrojony na 4 części)
- średni por (biała część i zielona część, ale bez tych suchych końcówek liści)
- 30 ml śmietanki 30%
- 2 plasterki cytryny pokrojone na 4 części
- łyżeczka rozmarynu
- łyżeczka mięty
- garść świeżej natki pietruszki
- sól, pieprz
- 5 ziemniaków
- 3 marchewki
- 2 pietruszki
- pół selera
- 8 plasterków żółtego sera
- łyżka masła i łyżka śmietanki 30%
- sól, pieprz
Pora dokładnie umyć i pokroić na małe kawałeczki. Podsmażyć na łyżce oleju, aż zmiękną (ale nie mogą się zbyt długo smażyć, bo będą suche po upieczeniu - 5-7 minut to max). Dosolić do smaku. Rybę doprawić solą i pieprzem i włożyć do rękawa foliowego do pieczenia. Na rybę wrzucić pory i zioła oraz cytrynę i zalać wszystko śmietanką. Rękaw dokładnie zamknąć. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 190 stopni na 25 minut. Śmietanka może się lekko przypalać, ale nie trzeba się tym przejmować.
Warzywa na puree obrać, pokroić w nieduże kawałki i ugotować. Muszą być bardzo miękkie. Następnie doprawić sola i pieprzem i zgnieść je z masłem i śmietanką na gładką masę. Naczynie żaroodporne wyłożyć papierem do pieczenia. Część masy warzywnej wyłożyć do naczynia, wygładzić powierzchnię i ułożyć na tym ser. Przykryć pozostałym puree. Wstawić w otwartym naczyniu do piekarnika nagrzanego do 190 stopni na 15 minut.
SMACZNEGO!!!
Wygląda to super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAkurat dokładnie takiego przepisu jeszcze nie znałam, ale jak nadarzy mi się okazja to na pewno tak przygotuję łososia. Ja również chętnie wykonuję sałatkę makaronową z pieczonym łososiem https://mowisalmon.pl/przepisy/pieczony-losos-mowi-i-salatka-makaronowa-z-warzywami/ i muszę przyznać, ze wychodzi ona bardzo dobrze.
OdpowiedzUsuń