Dzisiaj nie będzie przepisu. Dzisiaj nie będzie żadnej historyjki ani moich przemyśleń. Dzisiaj pokażę Wam nasz ogród. Ok, tak naprawdę nie jest nasz - należy do moich Rodziców, ale powiedzmy, że "wydzierżawili" nam skrawek ziemi na nasze uprawy. Czuję się trochę jakbyśmy byli emerytowanymi działkowcami, którzy w wolnej chwili (cóż, tutaj jest pewien zgrzyt, bo emeryci wolnych chwil mają w bród, a my nie) ruszają niespiesznym krokiem na swoją działeczkę, żeby podciąć, przyciąć, wypielić, popatrzeć na roślinki i zebrać plony. W tym roku wyjątkowo bogato zaowocowały pomidory. Dojrzewają w szalonym tempie i we czwórkę (Rodzice i my) nie nadążamy z ich zjadaniem. Pięknie rosną też cukinie i dynie. Zresztą popatrzcie sami...
 |
| Wchodzę do ogrodu. Patrzę w lewo... |
 |
| ...patrzę w prawo. |
 |
| I już mam pełne ręce. Pyszne, słodkie czarne pomidory |
 |
| Gąszcz tymianku. Właśnie kwitnie. Kocham tymianek. |
 |
| Rukola z lotu ptaka..no może pszczoły. |
 |
| Pszczoły, która tym razem wybrała kwitnące oregano. Widzisz ją? |
 |
| Ciekawe dlaczego nie wybrała kwiatów cząbru...może zostawiła na deser? |
 |
| Żółta papryka. Pora zebrać - bardziej żółta już nie będzie. |
 |
| Zielone papryki dostępne w wielu rozmiarach. |
 |
| Już za chwileczkę, już za momencik... |
 |
| Plątanina liści dyni i cukinii. Z zewnątrz chaos.... |
 |
| ...ale wystarczy zmienić perspektywę, żeby zatopić się w kojącej zieleni. |
 |
| Trzeba tylko uważać na torpedy. |
 |
| Naturalna trwała (dla Panów objaśnienie: taka fryzura - loki) |
 |
| - Och witaj. Masz szyszkę? |
 |
| Złote letnie jabłka wprost stworzone do racuchów |
 |
| Na drzewie prezentują się pięknie, ale i tak wszyscy czekamy aż spadną.. |
 |
| - Halo! Tak chodzę za tobą i chodzę po tym ogrodzie..może być w końcu pogłaskała?? |
 |
| Owocowa biżuteria. Dziś jest już wspomnieniem. Do zobaczenia za rok! |
PIĘKNEGO DNIA!
pięknie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
Usuń