Kiedyś pisałam o stronach w internecie, które mnie inspirują. Jedną z nich jest kanał na YouTube: FullyRawKristina. Prowadzi go absolutnie fantastyczna, charyzmatyczna i urocza Amerykanka Kristina Carrillo-Bucaram, która od ponad 10 lat jest "surową" weganką. Żeby zrozumieć czym jest ten sposób żywienia łatwiej podać listę produktów, które je niż tych, które omija. Otóż Kristina w swojej diecie uwzględnia wyłącznie surowe warzywa, owoce, orzechy i nasiona. Nie martwcie się, nasza dieta nie idzie w tym kierunku, ale Kristina tworzy tak niesamowite dania, że faktycznie czasem przychodziło mi do głowy, żeby pójść w jej ślady. Niestety w naszym klimacie byłoby to niemożliwe - Kristina mieszka w słonecznym Teksasie, gdzie praktycznie przez cały rok ma dostęp do świeżych warzyw i owoców. Mimo to wielokrotnie sięgam po jej przepisy w ramach inspiracji w mojej kuchni.
Między innymi dzięki niej kupiłam w zeszłym roku tarkę spiralną do robienia makaronu z warzyw (cukinii, marchewki, dyni...) i używam jej praktycznie przez cały sezon letni. Czym się różni makaron z cukinii od tradycyjnego? Przede wszystkim ilością kalorii ;) poza tym nie ma glutenu, dostarcza mnóstwa składników odżywczych i witamin, jest lekkostrawny i co najważniejsze syci, ale nie zapycha. Próbowałam makaronu "po kristinowemu" czyli surowego i chociaż surową cukinię da się zjeść to mnie nie zachwyciła. Wystarczy jednak wrzucić makaron na kilka minut do wrzątku i można bez oporów zjeść. Do takiego makaronu możecie wykorzystać dowolny sos, posypać ulubionym serem i przyprawami. Ja Wam dziś proponuję wegańską carbonarę, ale bolognese z mieloną wołowiną też będzie dobre. Polecamy :)
Jak to zrobić (2 porcje):
- 2 cukinie
- 1 mały kalafior
- 1 łyżka płatków drożdżowych (lub parmezanu)
- garść uprażonych na patelni ziaren słonecznika
- 1 ząbek czosnku
- kilka cebulek dymek ze szczypiorem
- szczypta gałki muszkatołowej
- sól, pieprz, natka pietruszki
Cukinie zetrzeć na tarce spiralnej lub pokroić na cienkie paseczki. Można też użyć obieraczki do warzyw i zrobić coś na kształt wstążek makaronu (tagliatelle). Makaron wrzucić do wrzątku i odstawić na 5 minut. Odsączyć. Kalafiora ugotować. Zmiksować na gładko, dodać pokrojone cebulki, starty ząbek czosnku i przyprawy. Gotować na małym ogniu 10 minut. Makaron wymieszać z sosem i posypać pestkami słonecznika.
SMACZNEGO!
Wygląda bardzo smacznie i apetycznie! :-)
OdpowiedzUsuńJak taki "makaron" wrzuci się na oliwę, doda kilka ząbków czosnku i podsmaży, a na koniec posypie parmezanem lub płatkami drożdżowymi, to klękajcie narody... ;) Z pozdrowieniami. S.
OdpowiedzUsuńOch wierzę!!!! :) Właśnie te pyszności u Ciebie natchnęły mnie do rozpoczęcia sezonu na makaron cukiniowy :) dziękuję :*
Usuń