Jak tam po Świętach? Bo u nas znów skończyło się na przepełnionym żołądku i przyrzekaniu, że nigdy więcej...niestety, tak zawsze było, tak jest i chyba tak już pozostanie na wieki wieków amen. Jak to dobrze, że Święta trwają tylko 3 dni! Z wielkim przeżarciem można sobie radzić na różne sposoby. Oczywiście najprostszym i najbardziej oczywistym jest głodówka, ale ja tej metody nie popieram. Za to lekką dietę a i owszem! Moja rozpoczęła się od takiego oto śniadania:
Jak to zrobić:
- 1 bardzo dojrzały banan
- 2 jajka
- 3 łyżki otrąb owsianych
- 3 łyżki mąki kukurydzianej
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- dżem (u mnie brzoskwiniowy)
Wszystkie składniki dokładnie zmiksować lub połączyć za pomocą widelca. Na patelni rozgrzać odrobinę tłuszczu i smażyć rumiane placuszki. Odsączyć z nadmiaru tłuszczu na ręczniku papierowym.
SMACZNEGO!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz