Ostatnio byłam u kolegi na parapetówce. Przygotował naprawdę królewską ucztę, na której każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Mięsożercy objadali się żeberkami, a specjalnie dla mnie - roślinożerki przygotował jajka sadzone w papryce :) nigdy wcześniej tego nie jadłam i ten pomysł mnie zachwycił! Połączenie jest bardzo smaczne, a wykonanie banalnie proste. Przepis powtórzyłam dziś z okazji pięknej zimowej niedzieli. U mnie jajko z dodatkiem fety i natki pietruszki. Spróbujecie?
Jak to zrobić:
- 1 duża czerwona papryka
- 4 jajka
- 1 plaster fety, pokruszony
- 1 łyżka posiekanej natki pietruszki
- pieprz i sól
Paprykę umyć i pokroić w grube plastry. Usunąć pestki. Na patelni rozgrzać tłuszcz i ułożyć na nim paprykę. Chwilę podsmażyć, a następnie do wnętrza każdego paprykowego krążka ostrożnie wbić jajko. Trzeba to robić powoli, żeby białko się od razu ścięło i nie wypłynęło spod papryki. Od razu na wierzchu posypać fetą i pietruszką, doprawić solą i pieprzem, skręcić gaz i przykryć. Smażyć na małym ogniu aż całe jajko się zetnie.
SMACZNEGO!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz