Polub nas na Facebooku

sobota, 21 września 2013

Kotlety z wędzoną makrelą

Czasem kusi mnie, żeby spakować swoje graty, pozamykać wszystkie sprawy, wziąć Darka pod pachę i ruszyć w świat. Nie po to, by podróżować, ale po to, żeby zacząć gdzieś zupełnie nowe życie. Tak od zera. Od razu jednak zaznaczam, że takie myśli nie nachodzą mnie w związku obiegową opinią, że "w Polsce żyje się źle, bo mało zarabiamy, mamy głupich polityków ble ble ble"...ja kocham nasz kraj, ale jednocześnie jestem ciekawa, jak żyje się tam, gdzie mnie nie ma. Oczami wyobraźni widzę siebie w jakimś nowojorskim mieszkanku z widokiem na miejską dżunglę, albo w kanadyjskim domku na odludziu, czasem chciałabym wyjechać do Hiszpanii i wieść sielskie życie nad Morzem Śródziemnym, a innego dnia ciągnie mnie do Finlandii i skandynawskich lasów pełnych grzybów i owoców. Wiem, że moje wizje życia w innym miejscu na świecie pewnie mijają się w rzeczywistością, ale lubię sobie czasem pomarzyć i powyobrażać jak by mogło być, gdybym kiedyś zebrała się na odwagę..na szczęście istnieje blogosfera, która pozwala zajrzeć do kuchni w różnych zakątkach świata i potowarzyszyć blogerom w trakcie gotowania. Tak jak na przykład niedawno odkryty przeze mnie blog "The Smitten Kitchen", który ostatnio zdominował historię przeglądania w moim komputerze. Gorąco polecam odwiedzić Deb w jej kuchni, to naprawdę wciąga!
A tymczasem wracamy do polskich realiów. Zapraszam na domowe kotleciki ziemniaczane z wędzoną makrelą, które nie powstałyby, gdyby z wczorajszego obiadu nie została miska puree ziemniaczanego..

Jak to zrobić:
  • ok. 100g puree ziemniaczanego (u mnie z koperkiem i jogurtem naturalnym)
  • 1/2 dużej wędzonej makreli
  • 1 duże jajko
  • 1/2 posiekanej białej cebuli
  • 1/2 pęczka posiekanego koperku
  • 1 ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę
  • 3 łyżki bułki tartej
  • sól i pieprz
Cebulę z czosnkiem lekko zeszklić na patelni i przestudzić. W misce za pomocą widelca połączyć pozostałe składniki do uzyskania gładkiej masy. Dodać cebulę z czosnkiem oraz bułkę tartą i wymieszać. Doprawić solą i pieprzem. Odstawić do lodówki na 15 minut i po tym czasie formować kotleciki i smażyć na rozgrzanej patelni. Jak ktoś lubi to przed usmażeniem można obtoczyć dodatkowo w bułce tartej.



SMACZNEGO!

1 komentarz:

  1. Ciekawe połączenie, muszę spróbować, bardzo lubię wędzoną makrelę

    OdpowiedzUsuń