Polub nas na Facebooku

wtorek, 24 września 2013

Placuszki ryżowe z dynią

Po raz kolejny przekonałam się, że w gotowaniu nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Miały być pyszne dyniowe babeczki na bloga, ale wymyślony przeze mnie przepis dał w efekcie 12 niewyrośniętych, gumowatych stworków oraz płaskie zakalcowate ciasto. Żal, smutek i porażka. Co prawda w smaku bardzo dobre, ale absolutnie nie nadające się do pokazania szerszej publiczności. Z tego eksperymentu pozostała mi szklanka dyniowego puree (czyli rozgotowanej i zgniecionej widelcem dyni), i mimo wszystko, sporo zapału do stworzenia jakiegoś dyniowego dania na bloga. Ponieważ smak ciasta/babeczek jest naprawdę ekstra, więc odtworzyłam go w obiadowych placuszkach z dodatkiem wygrzebanego z głębi lodówki ryżu. Tym razem eksperyment udany. Sycące, genialne, gorąco polecam!

Jako to zrobić:
  • 1 szklanka puree z dyni
  • 1 szklanka mąki
  • 1/2 szklanki cukry
  • 1/2 torebki ryżu
  • 3 jajka
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 1 łyżeczka imbiru w proszku
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Wszystkie składniki dokładnie wymieszać w misce. Ryż najlepiej dodać na końcu i wymieszać widelcem. Placuszki smażyć na patelni, tylko uwaga!! W cieście jest cukier, więc trzeba dość szybko przewracać placuszki, żeby się nie spaliły.

Z dodatkiem powideł śliwkowych są po prostu bezbłędne!

SMACZNEGO!

1 komentarz:

  1. Placuszki dyniowe mogłabym jadać ostatnimi czasy codziennie :)

    OdpowiedzUsuń