Z okazji Dnia Matki w tym roku postanowiłam obdarować moją Mamę solidną dawka słodyczy. Żeby jednak nie było zbyt nudno, moje babeczki nadziałam rabarbarem - warzywem (owocem?), z którym jeszcze nie do końca się zaprzyjaźniłam. Kwaśne to to, dziwne...ale w wypiekach sprawdziło się całkiem nieźle.
Postawiłam na babeczki, bo one zawsze się udają :)
Jak to zrobić (na 12 muffinów):
- 175 g mąki
- 1 łyżeczka proszku do mieczenia
- 140 g cukru
- 2 jajka
- 100 g jogurtu naturalnego
- 100 ml oleju
- 2 łyżki ekstraktu z wanilii
- 3 łodygi rabarbaru
- 3 łyżki cukru
- 1 szklanka śmietany 36%
- 2 łyżki cukru pudru
Łodygi rabarbaru obrać i pokroić. Wrzucić do garnka, zasypać 3 łyżkami cukru i zalać 1/2 szklanki wody. Poddusić na wolnym ogniu, często mieszając, aż rabarbar będzie miękki. Wystudzić.
Mąkę, cukier i proszek do pieczenia wymieszać w misce. W osobnym naczyniu dokładnie połączyć jajka, jogurt, olej i ekstrakt waniliowy. Następnie wlać składniki mokre do suchych i wymieszać łyżką lub widelcem (nie przejmujemy się grudkami).
Formę do muffinów wyłożyć papilotkami. Do każdej nałożyć łyżkę ciasta, łyżkę rabarbaru i znów łyżkę ciasta. Ważne, żeby ciasto na wierzchu dokładnie pokryło rabarbar (wtedy nam nie wypłynie z babeczki). Piec 20 minut w temperaturze 160 stopni (termoobieg).
Śmietanę ubić na sztywno z cukrem pudrem. Ostudzone babeczki ozdobić śmietaną i ulubioną posypką.
SMACZNEGO!
Mamusia musiała się cieszyć jak zobaczyła takie wspaniałości :D
OdpowiedzUsuńŚliczności! :D Musiały być pyszne, lubię rabarbar. Ja ostatnio robiłam babeczki z lemon curd i też wyszły bardzo dobre ;)
OdpowiedzUsuńNominowałam Twojego bloga do Liebster Blog Award: http://the-taste-of-sweet.blog.pl/2013/06/03/liebster-blog-award Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuń