Wariacji na temat wegetariańskich burgerów ciąg dalszy. Wciąż próbuję, kombinuję, mieszam i miksuję, ale nadal nie mogę znaleźć receptury idealnej, która sprawi, że mój burger będzie miał odpowiednią konsystencję i strukturę, nie będzie zbyt miękki, zbyt twardy, rozwalający się itd..na bloga wrzucam te przepisy, które są najbliżej ideału, ale to nadal nie jest to.
Tym razem kolejny prawie idealny burger w wersji selerowej. Nowością jest obecność w składzie niedawno odkrytych przeze mnie nasion chia oraz babki płesznik.
Nasiona chia - jest to inna nazwa nasion szałwii hiszpańskiej. Niewielkie, niepozorne nasionka okazały się być bogatym źródłem kwasów omega-3 i omega-6 (ponoć bogatszym niż ryby w przeliczeniu na 100 g, ale kto da radę wchłonąć 100 g nasion...). Doskonale oczyszczają organizm dzięki sporej dawce błonnika, co jest cenne przy odchudzaniu. Mają też pewną wyjątkową cechę - po zalaniu wodą zamieniają ją w żel (podobny do tego wytwarzanego wokół nasion rzeżuchy), dzięki czemu świetnie nawilżają i nawadniają organizm. Kulinarnie tę cechę można wykorzystać do zagęszczania sosów, czy zup i własnie w takim celu użyłam ich w dzisiejszym przepisie.
Nasiona babki płesznik - preparaty z nasion babki płesznik stosowane są w leczeniu zaparć oraz przy wspomaganiu odchudzania. Wysoka zawartość śluzów bardzo skutecznie usprawnia pracę jelit oraz łagodzi podrażnienia ścianek przewodu pokarmowego, a zdolność wiązania wody sprawia, że nasionka pęcznieją w żołądku dając uczucie sytości. W kuchni może nam posłużyć jako doskonały zagęstnik, podobnie jak nasiona chia.
Muszę przyznać, że w zagęszczaniu te ziarenka naprawdę nieźle sobie radzą. Do burgerów nie użyłam ani grama mąki czy tartej bułki, a mimo wszystko trzymały się kupy.
Jak to zrobić:
- 1 mały seler
- 6 pieczarek
- 1 puszka białej fasoli
- 1 duże jajko
- 3 ząbki czosnku
- 1/2 szklanki mielonych płatków owsianych
- 1 łyżeczka nasion babki płesznik
- 1 łyżeczka nasion chia
- 1 łyżeczka nasion siemienia lnianego
- 1 łyżeczka nasion sezamu
- 1/2 łyżeczki oleju sezamowego (dosłownie kilka kropelek)
- sól i pieprz do smaku
- opcjonalnie garść tartego sera typu parmezan
Selera zetrzeć na tarce. Grzyby posiekać i poddusić 5 minut na rozgrzanej patelni. Po tym czasie dodać tartego selera, podlać odrobiną wody i dusić do miękkości. Wyłączyć gaz, wcisnąć do warzyw czosnek, wymieszać i odstawić do ostudzenia. W międzyczasie zmiksować fasolę, a w młynku lub moździerzu zmielić nasiona babki, chia, lnu i sezamu. Do wystudzonego selera wbić jajko, wsypać mielone nasiona i płatki, fasolę, posolić, popieprzyć i dokładnie wymieszać. Dodać olej sezamowy i tarty ser. Dokładnie wymieszać i wstawić na minimum pół godziny do lodówki. Smażyć na rozgrzanej patelni lub zapiec w piekarniku.
SMACZNEGO!
Witam Was serdecznie,
OdpowiedzUsuńzauważyłam, że macie kilka widgetów z innych stron na swoim blogu. Dlatego byłabym zaszczycona, jakbyście dołączyli i do nas oraz zarejestrowali swój blog na liście Top Blogi na stronie znajdzprzepisy.pl. Dzięki temu Wasze przepisy trafią do jeszcze większego grona odbiorców.
Znajdzprzepisy.pl jest wyszukiwarką, która zbiera przepisy z najlepszych stron oraz blogów kulinarnych. Już ponad 1200 blogerów dołączyło do nas i skorzystało z dodatkowych odwiedzin, które dostarczamy.
Aby znaleźć się na liście Top Blogi wystarczy tylko zarejestrować swój blog tutaj: http://www.znajdzprzepisy.pl/dodaj-blog
Pozdrawiam i życzę miłego dnia! :)
Świetny pomysł :) Na pewno wypróbuję ten przepis.
OdpowiedzUsuń