Polub nas na Facebooku

niedziela, 4 listopada 2012

Złote placuszki z kaszy kukurydzianej na niedzielne śniadanie

Długi leniwy weekend dobiega końca. Niestety aura nie rozpieszcza, co oznacza, że musimy rozpieścić się sami. A nic tak nie wprawia w dobry nastrój na cały dzień, jak jego miłe rozpoczęcie - królewskim śniadaniem na przykład. Po takim poranku można się spokojnie oddać niedzielnemu lenistwu w dobrym humorze. I nawet ten nadchodzący poniedziałek tak nie przeraża :)

Jak to zrobić (na 6 placuszków):
  • 1,5 szklanki mleka
  • 6 łyżek kaszy kukurydzianej
  • 1,5 łyżki cukru
  • 1 jajko
  • masło do smażenia
  • odrobina oleju roślinnego
  • dowolna konfitura (u mnie pomarańczowa)
Kaszę ugotować na mleku z cukrem. Gdy będzie gotowa ostudzić mieszając co jakiś czas, żeby nie zrobił się kożuch. Do ostudzonej kaszy wbić jajko i wymieszać. Zwilżonymi dłońmi formować placuszki i smażyć na maśle z dodatkiem odrobiny oleju roślinnego (dzięki temu masło się nie pali). Podawać z dodatkiem ulubionej konfitury. Do tego kakao "Puchatek" czy inny Nesquick i jesteśmy w raju :)




SMACZNEGO!

8 komentarzy:

  1. Super! Nie pomyślałabym żeby tak wykorzystać kaszkę kukurydzianą! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie rumiane i grubiutkie - pysznie wyglądają. Muszę spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A to nie lepiej smażyć po prostu na oleju? Primo - nie trzeba kombinować, secundo - zdrowiej, bo olej ma więcej omega-3 i nie podwyższa cholesterolu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To wszystko święta prawda, ale czasem oprócz zdrowotnych aspektów liczy się również smak :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. prawdziwie królewskie śniadanie :)wspaniały kolor mają te placki...

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj Dorota Ty to umiesz sobie poprawić humor!

    OdpowiedzUsuń