Polub nas na Facebooku

środa, 12 września 2012

Śliwkowy pudding zapiekany pod kruszonką


Pomimo niekończących się problemów z piekarnikiem, który ma milion lat, nierówno grzeje i ma nieszczelne drzwiczki, co jakiś czas podejmuję próbę upieczenia czegoś. Najczęściej niestety nic z tego nie wychodzi (ostatnie imieninowe muffinki tak się poprzypalały, że z 24 udało mi się uratować 8.......), ale czasem piekarnik spojrzy na mnie łaskawszym okiem i powie "Ok, dziś nie spalę ci ciasta". Jadąc do domu z kilogramem śliwek miałam ogromną nadzieję, ze dziś jest właśnie ten lepszy dzień. Miałam ogromną ochotę na jakiś wyjątkowy deser i bardzo chciałam, żeby to było ciasto. Moje błagania zostały wysłuchane i ciasto się udało :) Z wymyślonego przeze mnie na poczekaniu przepisu wyszedł pudding z owocami pod kruszonką. I przez pudding rozumiem tu coś o konsystencji pomiędzy naleśnikiem, racuchem a klasycznym biszkoptem. Może tylko następnym razem bardziej go posłodzę. Przy okazji miałam możliwość sprawdzenia mojego imieninowego prezentu - przepięknych różowych mininaczynek do zapiekania. Są świetne, dzięki Siostra :)

Jak to zrobić (na 4 mininaczynka lub 6 kokilek):
  • szklanka maślanki (użyłam stracciatella)
  • 3 kostki gorzkiej czekolady
  • 1niepełna szklanka mąki
  • 1/2 szklanki cukru
  • łyżka soku z cytryny
  • 2 jajka
  • 3 łyżki oleju roślinnego
  • 0,5 kg śliwek węgierek
  • masło do wysmarowania foremek
Kruszonka:
  • 1/4 kostki masła
  • 1/3 szklanki brązowego cukru
  • 1/2 szklanki maki
  • 1 łyżeczka kakao
Maślankę utrzeć z olejem, jajkami i startą na drobnej tarce gorzką czekoladą. Dodać mąkę i cukier i dokładnie wymieszać. Wysmarować naczynka do pieczenia masłem, na spód wlać cienką warstwę ciasta (ok. 2 łyżek) i wyłożyć na to śliwki. Śliwki przykryć ciastem. W osobnej misce utrzeć w rękach masło z mąką, cukrem i kakao na kruszonkę. Kruszonką posypać ciasto. Piekarnik rozgrzać do 180 stopni i wstawić pudding na 30 minut. Najlepiej zjeść na ciepło prosto z piekarnika. Ja podałam z sosem z jogurtu greckiego i 3 łyżek miodu gryczanego. Polecam!

Piękne różowiutkie naczynka idealne na desery :)





SMACZNEGO!

6 komentarzy:

  1. Pysznosci! Skoro udaly sie nawet w "problemowym" piekarniku, to musza byc magiczne :) No i naczynka przeurocze.

    OdpowiedzUsuń
  2. strasznie mi się podoba ten pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  3. naczynka są śliczne i pudding. też miałam przygody ze starym piekarnikiem z niedomykającymi się drzwiczkami, ale to już za mną, w nowym mieszkaniu będzie (mam nadzieję) całkiem działający.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj bardzo Ci tego życzę! I sama też cicho o takim marzę...

      Usuń
  4. Cała przyjemność po mojej stronie. Siostra :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A co do piekarnika przychylni Twojej pasji ludzie już o tym myślą ! mama

    OdpowiedzUsuń