Co zrobić kiedy masz ogromną ochotę coś upiec, ale nie chcesz się przemęczać? Upiecz muffiny. Ale jeśli nie mam akurat papilotek albo w ogóle nie mam formy do muffinów? Nic prostszego - upiecz megamuffinkę w tortownicy.
Pokochałam muffinki od pierwszego upieczenia. Są banalne, szybkie, składniki na ciasto praktycznie zawsze są w domu i można dowolnie kombinować ze smakami i dodatkami bez obaw, że muffinki się nie udadzą. Nawet miksera nie trzeba mieć w domu - ciasto miesza się łyżką lub widelcem, bo grudki są jak najbardziej mile widziane. Czy może być coś prostszego? Bardzo polecam, szczególnie wszystkim cukierniczym antytalentom - sprawdziłam na sobie, nie da się ich zepsuć.
Skorzystałam z przepisu na muffinki kakaowe znalezionego w książce "Babeczki słodkie i pikantne" wydawnictwa Weltbild. Swoją drogą ta niepozorna książeczka to prawdziwe muffinkowe kompendium wiedzy i przepisów.
Oczywiście ciasto nie wyrasta tak bardzo, jak muffinki, ale jest przepyszne i oczywiście nie mogłam się powstrzymać przed zjedzeniem kawałka jeszcze na gorąco :)
Oczywiście ciasto nie wyrasta tak bardzo, jak muffinki, ale jest przepyszne i oczywiście nie mogłam się powstrzymać przed zjedzeniem kawałka jeszcze na gorąco :)
Jak to zrobić (na 12 sztuk muffinów lub 1 ciasto):
- 250 g mąki
- 2 łyżki kakao w proszku
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 jajko
- 130 g cukru (użyłam domowego waniliowego)
- 80 ml oleju
- 230 g kefiru
- 30 ml mleka
- 4 gruszki
Wszystkie suche składniki wymieszać w jednej misce widelcem. W osobnej misce wymieszać jajko z olejem, mlekiem i kefirem. Połączyć suche i mokre składniki i wymieszać drewnianą łyżką. Mogą zostać grudki, to nawet lepiej. Ciasto wylać do tortownicy (średnica 23 cm) i wyłożyć na wierzchu pokrojone plasterki gruszki. Wstawić do piekarnika rozgrzanego do temp. 180 stopni na 25 minut.
SMACZNEGO!
Megamuffina? Już mi się podoba ten wypiek. :) Wygląda pięknie, taki wyrośnięty i lekko wilgotny, jeśli dobrze widzę na zdjęciach.
OdpowiedzUsuńJesienią wypieki z dużą ilością kakao i gruszkami lub jabłkami są moimi ulubionymi. Zapisuję ten przepis i wydaje mi się, że jeszcze go wykorzystam. :)
fajny pomysł, tak na szybko ;)
OdpowiedzUsuńmegamuffina to chyba spełnienie moich marzeń! :D:D cudo!
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł !:)
OdpowiedzUsuńoooh! niestety takie muffiny na raz bym nie zjadła ;)
OdpowiedzUsuńCiasto ucierane po prostu :) Śliczne, swoją drogą :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na ciacho z gruszkami! :-)
OdpowiedzUsuńSuper, uwielbiam gruszkowe wypieki :)
OdpowiedzUsuńświetne połącznie, zresztą ostatnio mam fioła na punkcie gruszek :-)
OdpowiedzUsuńta muffinka musiała być rewelacyjna.
OdpowiedzUsuńDoroniu po tym komentarzach nic dodać nic ująć, brawo super kucharko.
OdpowiedzUsuńAle kuszące :) Takie cieplutkie ciasto ze szklanką mleka poprawiłoby mi dzisiaj humor :)
OdpowiedzUsuń