Proces zmiany nawyków żywieniowych ciągnie się u mnie od lat i wciąż jest coś, co powinnam poprawić. Jeśli jednak spojrzę na siebie z czasów studiów i na siebie dzisiaj to różnica jest ogromna i progres widać gołym okiem - również na ciele. Jedno się nie zmieniło i nie zmieni chyba nigdy...po pierwsze primo kocham słodycze, a po drugie primo nic tak, jak lato nie motywuje mnie do zdrowszych wyborów na talerzu. Lato to mój czas, w którym ukochane owoce mam na wyciągnięcie ręki, mogę przebierać w najróżniejszych warzywach, wszystko jest świeże i pełne życia. Mam wrażenie, że mój organizm znudzony zimową monotonią i zmęczony lekkim niedożywieniem próbuje teraz najeść się na zapas. Idę do sklepu po chleb, a wracam obładowana siatami, z których wysypuje się natka pietruszki, kalarepa, truskawki, młode ziemniaki, botwina, bób, ogórki małosolne...nie zawsze chce mi się to wszystko przetwarzać, lubię jeść je na świeżo ot tak. Nie inaczej jest w tym roku, szczególnie, że lato jest wyjątkowo ciepłe i bogate w świeże sezonowe warzywa i owoce. A jeśli przyjdzie ochota na coś innego? Słodkiego? Deserowego? Wcale nie musi być niezdrowo! Dziś przepis na wersję numer 1 zdrowego musu czekoladowego. Jest banalny do wykonania i zawiera dosłownie kilka prostych składników, ale w smaku dorównuje musom czekoladowym, które możecie znaleźć w drogich cukierniach. Spróbujcie!
Jak to zrobić:
- 1 dojrzałe awokado
- 1 łyżka miodu* (więcej, mniej..do smaku)
- 1 czubata łyżeczka kakao (ilość też można zmniejszyć lub zwiększyć..)
* w wersji wegańskiej miód mozna zastąpić cukrem pudrem, melasą lub syropem klonowym
Smacznie ;-)
OdpowiedzUsuńsmacznie i lekko :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na zastąpienie popularnych i nie zawsze wartościowych produktów miodem i awokado. ;) Poza tym - fajny blog :)
OdpowiedzUsuń