Wpadam do domu po pracy i mam jakąś godzinę na wymyślenie, ugotowanie i zjedzenie czegoś konkretnego zanim przebiorę się w zalatujące stajnią ciuchy, zapakuję do kieszeni garść końskich ciućków (cukierków) i popędzę dalej w kierunku mojej ukochanej Podkowy.
Challenge accepted.
Otwieram kilka szafek, chwila zastanowienia i już jakiś pomysł jest...kasza bach! - do gara. Gotuje się. Ziemniaki - 5 minut - obrane i starte! A reszta to już tylko mieszanie i chwila smażenia. W trakcie smażenia kilka ruchów widelcem i nożem. Pół godziny i obiad na stole. Pancakes wytrawne.
Jak to zrobić:
- woreczek kaszy gryczanej
- 2 jajka
- 3 nieduże ziemniaki
- mąka pszenna (około 1 szklanki)
- łyżka musztardy
- łyżka jogurtu naturalnego
- płaska łyżeczka soli
- 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
- 1/2 kostki sera typu feta
- 10 zielonych oliwek
- łyżeczka jogurtu naturalnego
- łyżka posiekanej natki pietruszki
Kaszę ugotować i ostudzić. Ziemniaki zetrzeć na drobnej tarce i połączyć z jajkami, musztardą, jogurtem, solą i gałką. Wsypać mąkę - jej ilość to kwestia indywidualna, konsystencja ciasta powinna być gęstsza niż na naleśniki. Połączyć ciasto z kaszą i usmażyć nieduże placki. W miseczce ugnieść fetę z jogurtem i wymieszać z pokrojonymi oliwkami i pietruszką. Placuszki przekładać serowa masą.
SMACZNEGO!
Super placuszki, aż chce się jeść :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
miałam juz podejście do placuszków z kaszy gryczanej, ale nie wyglądały tak apetycznie
OdpowiedzUsuńGenialna propozycja!
OdpowiedzUsuńo mój Boże ale fajne.
OdpowiedzUsuńZapisujemy przepis!!! Rewelacja:):)
OdpowiedzUsuńKasza gryczana...mmmmmniam!!!
Pozdrówki:):)
Tapenda
Proste, wegetariańskie i na pewno pyszne.
OdpowiedzUsuń