Polub nas na Facebooku

sobota, 21 stycznia 2017

"Megazupy na cały rok" wydawnictwa REA-SJ - recenzja

Podobno gdybyśmy chcieli spróbować wszystkich zup świata i każdego dnia jedli inną, musielibyśmy żyć grubo ponad 100 lat.  Ilość wariantów zup może przyprawić o zawrót głowy, a w tym całym bogactwie każdy ma przynajmniej jednego ulubieńca i przynajmniej jedną zupę potrafi ugotować samodzielnie. Chyba nie ma bardziej uniwersalnego dania, bo w zależności od pomysłu i składników możemy cieszyć się smakiem ulubionej zupy zarówno w zaciszu domowym, jak i podczas pięciogwiazdkowej wytwornej kolacji. Można przebierać w niezliczonej ilość przepisów na zupy wytrawne, słodkie, warzywne, owocowe, z mięsną wkładką, rybne, serowe i wegetariańskie. I kiedy mogłoby się wydawać, że o zupach powiedziano i napisano już wszystko, Wydawnictwo REA-SJ wydaje książkę „Megazupy na cały rok” udowadniając nam, jak niewiele o nich wiemy.



Prawdziwy polski obiad nie może się obejść bez zupy. Na naszych stołach najczęściej goszczą sprawdzone znane i lubiane pomidorowe, pieczarkowe, ogórkowe i żurki. Możliwości jest wiele i raczej trudno o nudę, ale czasem pragniemy odmiany. Niestety na rynku mało jest książek poświęconych wyłącznie zupom, ale odkąd w moje ręce trafiły „Megazupy” przepełnione inspiracjami i pomysłami, codzienne obiady stały się o wiele ciekawsze. Pierwsze wrażenie po wzięciu tej książki do rąk jest bardzo pozytywne. Na okładkę wydawca wybrał wyjątkowo apetyczne i kuszące zdjęcie, które zachęca do otwarcia i zanurkowania w talerzu z zupą. Oprawa jest miękka, a strony szyte i dodatkowo klejone. Są jednak przez to sztywne i stawiają opór przy kartkowaniu, więc trzeba cały czas przytrzymywać je obiema rękami, żeby książka się nie zamknęła. To trochę kłopotliwe, szczególnie wtedy, gdy chce się korzystać z książki podczas gotowania. Za to zdecydowanie na plus jest gruby solidny papier i czytelny układ graficzny.


A czym są „Megazupy”? To zbiór niesamowitych przepisów na zupy z całego świata. Przepisy podzielono na pięć tematycznych rozdziałów: zupy na zimno, zupy wege, zupy z wkładką, zupy-nowe smaki i zupy energetyzujące. W sumie ponad 70 przepisów opatrzonych apetycznymi zdjęciami. Znajdziecie pomysły na zupy tradycyjne (grochówka, zupa grzybowa..) oraz takie troszkę zwariowane (jabłkowa wytrawna czy kapuśniak z płatkami owsianymi). Są zupy idealne na jesienno-zimowe chłody, które rozgrzeją od wewnątrz albo takie, które w nawet największe letnie upały można bez obaw podać najbliższym. Mnie szczególnie zaintrygowały jaglanka oraz puszysta zupa kukurydziana i wpisałam je na pierwsze miejsce przepisów do natychmiastowego wypróbowania. Bardzo podoba mi się to, że proponowane przepisy są proste w przygotowaniu i nie wymagają dużego nakładu pracy ani czasu. Jako oddana i wierna fanka zup jestem zachwycona zawartością tej książki i polecam gorąco każdemu.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz