Kiedy byłam mała i przychodziły do mnie koleżanki gościłam je najczęściej chipsami i ciastkami. Czasem, jak koleżanki się zasiedziały, to moja mama robiła nam kanapki i wówczas wizyta przyjmowała bardziej ekskluzywny charakter. Potem były studia, a na studiach najczęściej na stole stawiało się piwo i paluszki, ewentualnie przy dłuższych posiedzeniach zamawiało pizzę w rozmiarze XXXL. I też było dobrze. A dziś, w świecie ludzi tuż przed i tuż po trzydziestce postawienie samotnych chipsów na stole to prawdziwa hańba! Dziś gości podejmuje się deskami serów, sałatkami, makaronem, domowym sushi lub pizzą - ale tylko taka zrobiona własnoręcznie. Fajne to, miłe, ale dość stresujące, szczególnie jak masz mało czasu i wysilając umysł w poszukiwaniu koncepcji kulinarnej bezwiednie zerkasz na szufladę, w której trzymasz ulotki od chińczyka, z kebaba lub z pizzerii.
Ja lubię mieć gości i lubię czasem coś fajnego dla nich ugotować, ale nie uważam, żeby spotkania przy bogato zastawionym stole były mniej wartościowe od tych przy laysach o smaku zielonej cebulki lub serowych cheetosach. O ile na tę drugą opcję spotkań nie potrzeba specjalnych inspiracji, o tyle dla osób szukających pomysłu na szybkie i smaczne danie mam dziś sprawdzoną propozycję. Przepis pochodzi z książki "Pascal kontra Okrasa" wydanej rok temu przez Lidla. Przepis w całości przygotowany przez Darka, więc wierzcie, że do wybitnie trudnych nie należy :)
Jak to zrobić:
Jak to zrobić:
- 200 g ciasta francuskiego
- 5 jajek
- 100 g śmietany 30%
- 340 g pomidorów (nie ważyliśmy, użyliśmy 4 pomidorów)
- 150 g wędzonego łososia
- 1 pęczek szczypiorku
- 185 g mozzarelli (zużyliśmy 1 kulkę)
- 5 g masła
- 5 g mąki
- listki bazylii (nie użyliśmy w przepisie)
- sól, pieprz
- od nas: kilka suszonych pomidorów
Pomidory pokroić w kostkę (można wcześniej sparzyć i obrać ze skórki). W misce wymieszać jajka, śmietanę i posiekany szczypiorek. Formę do tarty wysmarować masłem i wysypać mąką. Ciasto francuskie wyłożyć do formy, nakłuć widelcem i wstawić do zamrażarki na 20 minut. Na cieście rozłożyć łososia i pokrojoną w plastry mozzarellę. Następnie położyć pomidory, doprawić solą i pieprzem i zalać masą jajeczno-śmietanową. Na wierzchu ułożyć pokrojone suszone pomidory. Piec przez 20-25 minut w temperaturze 160 stopni (z termoobiegiem). Gotową tartę posypać listkami bazylii.
SMACZNEGO!
najważniejsze to nie dać się zwariować, a ta tarta jest super pomysłem na bezstresowe i pyszne ugoszczenie przybyszy :)
OdpowiedzUsuń