Moja przyjaciółka z Wrocławia ma naprawdę ogromne szczęście, że mieszka w takim miejscu. Po pierwsze dlatego, że to Wrocław, a po drugie dlatego, że dosłownie kilka kroków od jej osiedla jest Bio Domek - sklep z ekologiczną żywnością. Zazdroszczę jej tego bardzo, chociaż pewnie gdybym miała taki sklep pod domem to zostawiałabym w nim większość mojej wypłaty... tak jak niektórzy uwielbiają snuć się między regałami w Castoramie, tak ja delektuję się każdą chwilą spędzoną między półkami z nasionami, ziarenkami i eko-herbatami. Wszystko zapakowane w te piękne woreczki, torebeczki, pudełeczka i słoiczki. Fakt, że ceny produktów są zdecydowanie wyższe o tych w ofercie Biedronki, ale od czasu do czasu nie żal mi pieniędzy na kupienie czegoś z dobrego, bezpiecznego źródła nieskażonego pestycydami i spalinami. Przeważnie takie produkty zużywam oszczędnie i jeszcze długo od zakupu mogę się nimi cieszyć.
Z ostatniego pobytu we Wrocławiu przywiozłam sobie paczkę czarnej soczewicy i tabliczkę surowej czekolady. O ile czekolada zniknęła dość szybko, o tyle soczewica stała nietknięta przez tydzień i czekała na godny siebie moment. Moment wreszcie nadszedł.
PS. Nawiązując do poprzedniego posta: przyjrzałam się mojemu obiadowi i muszę przyznać, że wege to faktycznie nie jest jedzenie. To jest NADjedzenie :)
Jak to zrobić (6 burgerów):
- 1/2 szklanki czarnej soczewicy (można użyć również zielonej)
- 4 pieczarki
- 1/2 szklanki (ok. 50 g) płatków gryczanych lub ugotowanej kaszy gryczanej
- 1/2 pęczka pietruszki
- 1 jajko
- 2 liście laurowe
- 1 ząbek czosnku
- sól, chilli
Soczewicę ugotować w szklance wody z liśćmi laurowymi. Gdy będzie gotowa liście odłowić i dodać płatki gryczane / kaszę. Wymieszać i przestudzić. Do malaksera przełożyć 1/2 soczewicy, pieczarki, jajko, czosnek przeciśnięty przez praskę i pietruszkę. Dokładnie zmiksować. Można też użyć miksera ręcznego. Wymieszać z pozostałą soczewicą, solą i chilli. Smażyć na niewielkiej ilości tłuszczu (można obtoczyć w bułce tartej lub nie). Przed podaniem odsączyć tłuszcz na ręczniku papierowym. W wersji bardziej dietetycznej burgery można upiec w piekarniku.
SMACZNEGO!
świetne burgery!
OdpowiedzUsuń