Dotarliśmy do ostatniego dnia wyborów Miss Drobiu. Jak do tej pory walka o koronę jest bardzo wyrównana, więc namieszamy w głowie jury jeszcze bardziej i przedstawiamy kandydatkę nr 3. Pochodzi z dalekiej krainy Orientu pełnej intensywnych zapachów i wyrazistych smaków. O tak, ta dama zdecydowanie lubi stawiać na swoim i trudno przejść obok niej obojętnie. Intrygujący zapach i ciemny niczym henna kolor wiodą wygłodniałych śmiertelników prosto w jej objęcia. Naprawdę trudno się oprzeć! Zaprosicie ją do siebie na kolację?
I tak dotarliśmy do finału konkursu. 3 całkowicie różne propozycje z różnych stron świata powalczą teraz o uznanie jury i Wasze. Nasi sędziowie zapoznali się już ze wszystkimi kandydatkami, werdykt zapadnie pod tym przepisem...
Jak to zrobić:
- 1 pojedyncza pierś kurczaka
- 1 łyżeczka sosu rybnego
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1 płaska łyżeczka kuminu (kminu rzymskiego)
- szczypta imbiru w proszku
- szczypta chilli w proszku
- kilka kropli oleju sezamowego
- 3-4 łyżki oleju rzepakowego
- odrobina soli do smaku (sos rybny jest słony, więc ostrożnie!)
Z oleju i przypraw zrobić marynatę. Natrzeć nią mięso i odstawić pod przykryciem do lodówki na minimum godzinę. Przyrządzać zgodnie z instrukcją podaną przy kandydatce nr 1.
WYNIKI: po burzliwej naradzie jury podjęło decyzję. Tytuł Miss Drobiu 2013 otrzymuje....kandydatka nr 3!!!!!! Brawo Brawo Brawo!!!! Okazała się najsmaczniejsza i najbardziej aromatyczna z całego grona, gratulujemy! Pozostałe kandydatki zajęły ex equo drugie miejsce, gdyż przewodniczący jury nie potrafił podjąć decyzji.
To co, może macie ochotę poznać naszą Miss bliżej? :)
SMACZNEGO!
SMACZNEGO!
Chyba też wybrałabym 3.Ten cynamon, imbir itd -lubię te klimaty.
OdpowiedzUsuń