Polub nas na Facebooku

czwartek, 6 grudnia 2012

Krem z selera - idealny na kolację ze śniadaniem... ;)

Jako dziecko nienawidziłam białych warzyw korzeniowych. Doprowadzałam moją mamę do pasji wyławiając z talerza zupy wszystkie najdrobniejsze kawałeczki selera lub pietruszki. I nie przemawiały do mnie zachęty w stylu "od selera piękna cera" - nie jadłam i już. Przybyło mi parę lat, a razem z nimi nadeszła zmiana światopoglądu. Dziś skupię się na selerze.
Seler jest bogatym źródłem m.in. potasu, fosforu, magnezu, wapnia oraz witamin z grupy B, ale jednocześnie ma bardzo mało kalorii (100 g to tylko ok. 40 kcal), więc powinny się nim zainteresować osoby odchudzające się. Ma również działanie uspokajające oraz oczyszczające (dzięki dużej zawartości błonnika). 
I jeszcze jedna ważna cecha selera, z której wziął się tytuł posta - seler jest zaliczany do afrodyzjaków. Proponuję zatem rozważyć przygotowanie dania z tym warzywem dla Waszej połówki (obecnej bądź przyszłej), oczywiście pod warunkiem, że żadne z Was nie jest uczulone - seler to jeden z silniejszych alergenów pokarmowych.
Zapraszam dziś na zupę z selera wzorowaną na jednej z naszych ulubionych surówek - seler tarty z jabłkiem i z orzechami włoskimi.

Jak to zrobić:
  • 1 seler
  • 1 cebula cukrowa
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 ziemniaki
  • 1 średnie jabłko
  • sól i pieprz
  • 2 łyżki oleju roślinnego
  • garść posiekanych orzechów włoskich
Warzywa oraz czosnek obrać i pokroić w dowolne kawałki., a następnie wrzucić do osolonego wrzątku.  Dolać olej. Jabłko obrać i pozbawić gniazda nasiennego. Pokroić w kostkę i dodać do garnka w odstępie 10 minut od reszty warzyw. Gdy wszystkie warzywa będą miękkie zupę zblendować, doprawić do smaku i podawać posypaną orzechami.



SMACZNEGO!

4 komentarze:

  1. Olej powinno dodawać się już pod sam koniec gotowania zupy, najlepiej już po wyłączeniu ognia pod garnkiem, bo inaczej pod wpływem temperatury traci swoje zdrowotne właściwości.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ugotuję połówce w sobotę !!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak ja lubię Wasze pomysły :)

    Ps. Zauważyłam, że coś orzechy lubicie ;-) ;p

    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj lubimy lubimy :) tym bardziej, że mamy do nich stały dostęp :)

      Usuń