Kilogramy jabłek psują się w Twoim ogrodzie?
Lubisz kulinarne eksperymenty?
Jeśli tak to na pewno ucieszy Cię wiadomość, że mamy do rozdania 3 wspaniałe książki Wydawnictwa REA-SJ pt. "Polskie jabłka" i jedna z nich może być Twoja! Jedyne, co musisz zrobić to napisać nam
jaka jest Twoja ulubiona potrawa z jabłek lub z ich dodatkiem?
Swoją odpowiedź umieść w komentarzu pod TYM postem lub pod postem konkursowym na facebooku pod warunkiem, że jesteś naszym fanem. Wybierzemy 3 najciekawsze odpowiedzi i nagrodzimy.
Konkurs trwa do 18.10 do godziny 23:59.
Link do recenzji książki: KLIK
Zapraszamy!!!
jaka jest Twoja ulubiona potrawa z jabłek lub z ich dodatkiem?
Swoją odpowiedź umieść w komentarzu pod TYM postem lub pod postem konkursowym na facebooku pod warunkiem, że jesteś naszym fanem. Wybierzemy 3 najciekawsze odpowiedzi i nagrodzimy.
Konkurs trwa do 18.10 do godziny 23:59.
Link do recenzji książki: KLIK
Zapraszamy!!!
Biorąc udział w konkursie automatycznie akceptujecie warunki konkursu oraz poniższy krótki Regulamin:
1. Fundatorem nagród w konkursie jest Wydawnictwo REA-SJ Sp. z o.o. z siedzibą w Konstancinie Jeziornej przy ul. Kościuszki 21.
2. Nagrody będą wysłane wyłącznie na terenie Polski na adresy wskazane przez zwycięzców.
3. Organizatorem konkursu jest blog www.jatugotuje.blogspot.com we współpracy z Wydawnictwem REA-SJ Sp. z o.o.
4. Poprzez wzięcie udziału w konkursie Uczestnik wyraża zgodę na przetwarzanie danych osobowych na potrzeby konkursu.
5. W konkursie można również wziąć udział poprzez Facebooka. Komentarz można zostawić pod informacją o konkursie opublikowaną na Fanpage'u bloga. Warunkiem jest polubienie profilu "Ja Tu Gotuję" Na Facebooku.
6. Jedna osoba może zostawić maksymalnie 2 komentarze.
7. Będzie nam miło jeśli polubicie na Facebooku profil Ja Tu Gotuję oraz Wydawnictwa REA-SJ.
szarlotka, ewentualnie szarlotka z cynamonem ;D
OdpowiedzUsuńJesienią, jesienią
OdpowiedzUsuńSady się rumienią,
Czerwone jabłuszka
Pomiędzy zielenią.
Kocham jabłka w każdej postaci, w szczególności jesienną porą, w szczególności z mojego ogrodu, w szczególności szare renety, malinówki, antonówki, celestę, szampiony, lobo i golden delicious.
A ulubiona potrawa jabłkowa to od czasów dzieciństwa szarlotka na ciepło podaną z gałka lodów waniliowych.
No może kiedy trochę podrosłam to polubiłam również… cydr własnej produkcji ;)
Tej jesieni trochę wszystko się skomplikowało, i to będzie ciut inna jesień… Na pewno bez cydru ;) Taka jesień ciążowa, żeby na Boże Narodzenie przywitać nowego członka rodziny :) No i z cukrzycą ciążową… więc mój prywatny ranking na jabłkowe hity uległ zmianie. Już nie przepyszna szarloteczka jest moim number one, tylko po prostu jabłka w wersji sauté i jabłuszka z piekarnika, takie z cynamonem i orzechami, naprawdę mniam! Cydr i szarlotka muszą poczekać ;)
u mnie nr jeden to tarta z musem jabłkowym pod kołderką bezową oraz ryż z jabłkiem ,cynamonem i śmietaną. Aż zgłodniałam. Och , już wiem co będzie u mnie na obiad. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam jesień za szarlotkę. Z rosnących w naszym sadzie jabłek co roku moja mama i babcia przygotowują przeróżne przetwory (dżemy, musy, marmolady, kompoty czy nalewki), ale to właśnie unoszący się po domu delikatny aromat pieczonej w piekarniku szarlotki jest moim ulubionym jesiennym zapachem.
OdpowiedzUsuńPolubiłam i udostepniałam na FB jako Agnieszka Monika
Jabłka same w sobie są dobre, bez żadnej obróbki. Jednak jeśli miałabym coś wybrać to może to nie będzie danie, ale wybrałabym jabłka suszone. Smaczne, do pochrupania w długie jesienne wieczory :)
OdpowiedzUsuńnajbardziej lubię jabłka pieczone z dodatkiem cynamonu, kardamonu i goździków z gałką zimnych lodów lub bitą śmietaną. to mój ulubiony deser :)
OdpowiedzUsuńaha! no i kompot z jabłek! najlepszy. ewentualnie jabłkowo-gruszkowy
UsuńZdecydowanie mus-jabłkowo dyniowy z cynamonem i białym pieprzem! Uwielbiam takie połączenia- słodycz miesza się z ostrzejszym smakiem, tworząc naprawdę cos niesamowitego. Koocham jabłka za ich smak i właściwości i uwielbiam je łączyć- z dynią stanowią cudowną parę, ale jednak trochę mdłą ;) dlaczego dodaję do tej miejszanki szczyptę pieprzu białego i odrobinę cynamonu, który uwielbiam! Całość jest lekko ostra, rozgrzewająca, ale pyszna! :) Mus jem sam albo dodaję do naleśników, czy ciast- niejednego w moim domu pozytywnie zaskoczyl ;)
OdpowiedzUsuńJeśli jabłka to tylko w duecie z dynią. Jak? 5,6 jabłek i miąższ z dyni wkładam do piekarnika (pół godzinki w 180 stopniach). Pozbywam się pestek, gniazd nasiennych i skóry. Łączę ze szklanką mleka kokosowego, odrobiną cynamonu, imbiru i gałki muszkatołowej. Szybkie, pyszne i rozgrzewające danie! A tutaj jego zdjęcie: https://zapodaj.net/6abd117ee16fa.jpg.html
OdpowiedzUsuńUwielbiam jabłka pod różną postacią, ale nie wyobrażam sobie kuchni bez octu jabłkowego domowej roboty i dlatego wśród wyrobów z jabłek lub z jabłkami jest to mój zdecydowany numer jeden. Aromat, piękny kolor (polecam jabłka z czerwoną skórką) i zdrowe dokwaszanie. Produkcja domowa praktycznie bezkosztowa.
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona potrawa, to Pieczone jabłka z płatkami owsianymi, miodem i bakaliami. Dojrzałe twarde jabłka, najlepsze są dawne odmiany jak szara czy złota reneta, myjemy, wydrążamy gniazda nasienne i trochę miąższu aby powstała kieszonka. W miseczce łączymy płatki owsiane, ulubione bakalie (u mnie są to orzechy włoskie, migdały, żurawina suszona i rodzynki uprzednio sparzone) i miód. Składniki mieszamy i wypełniamy nimi jabłka. Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni C i pieczemy 20-30 min. Gorące jabłka możemy polać syropem klonowym, roztopioną czekoladą lub dodać gałkę lodów. Smacznego :)
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona potrawa z dodatkiem jabłek to zdecydowanie szarlotka. To również wypiek mojego szczęśliwego dzieciństwa. Ilekroć ją robię (a robię ją baaardzo często), zawsze przypominam sobie jak wpadaliśmy zadyszani, prosto z podwórka, do kuchni pachnącej domowymi ciastami, obiadami, przetworami…., a babcia podawała ją nam raz-dwa – pyszną szarlotkę z kruszonką i kwaskowatymi jabłkami z naszej prawie pięćdziesięcioletniej jabłoni. O niezapomnianym smaku szarlotki pachnącej dzieciństwem decydowały starannie dobrane jabłka z babcinego sadu – aromatyczna antonówka lub szara reneta. Kruchość ciasta i rozbrajający smak zapewniał główny składnik – prawdziwe masło. Dorodne jabłka otoczone kruchym maślanym ciastem i posypane słodką kruszonką stanowią esencję smaku, której nie da się zapomnieć i przywodzą na myśl przyjemne chwile spędzane u ukochanej Babci. Pamiętam, jak pałaszowaliśmy ją niecierpliwie, często jeszcze gorącą, i wtedy zapadała ta krótka, słodka chwila ciszy…
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aneta